Mercedes, mały Adolf Hitler i wielki skandal. O co poszło?

Gdyby treść tego krótkiego spotu reklamowego opisać wedle standardów Twittera/Facebooka, wyglądałoby to mniej więcej tak: #Adolf Hitler #Mercedes #Distronic Plus #śmierć #swastyka #wideo. Teraz spróbujcie wykoncypować scenariusz reklamy systemu bezpieczeństwa w Mercedesie.

 

 

I jak udało się? To teraz zobaczcie, czy Wasze domysły były słuszne.

 

Hasło na końcu reklamy głosi: „Rozpoznaje niebezpieczeństwo zanim powstanie„. Ot taki koncept. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na dwa symboliczne szczegóły. Pierwszy to fakt, że ciało małego Adolfa po spotkaniu z Mercedesem układa się w swastykę, a drugi to tabliczka z nazwą miejscowości „Braunau am Inn, północno-zachodnia Austria”. To właśnie tam wychowywał się mały Adolf.

Film to praca dyplomowa trzech studentów ze ze szkoły filmowej w Ludwigsburgu. Obraz wywołał spore kontrowersje w Niemczech, niemniej spotkał się również z uznaniem.

Mercedes szybko odciął się od spotu. „Mercedes zdecydowanie dystansuje się od zawartości tego filmu. Jesteśmy przekonani, że niestosowne jest pokazywanie w reklamach śmierci człowieka, a tym bardziej dziecka w połączeniu z nacjonalizmem.” – zakomunikowały władze marki w specjalnym oświadczeniu. Cóż, chyba nieco zbyt pochopnie.
Jak wiemy podobny system stosuje również Volvo. Ale gdyby zamiast C klasy w spocie wystąpiło S60 czy XC60, efekt z pewnością nie byłby taki spektakularny.

Hej! A widziałeś już znany i lubiany Instagram PremiumMoto? >>
close-image