Profesjonalny kierowca wyścigowy? Nie. Dziennikarz Horst von Saurma. Były redaktor prowadzący niemieckiego magazynu „Sport Auto”. To do niego należy większość oficjalnych czasów, którymi chwalą się producenci samochodów. Zaskoczeni?
Niedawno Alfa Romeo pochwaliła się świetnym czasem, jaki uzyskała 4C na słynnej, północnej pętli Nurburgring. Prawie 21-kilometrową pętlę lekka, sportowa Alfa z napędem na tył pokonała w 8 min i 4 s. Tym samym ustanowiła nawy rekord dla aut o mocy poniżej 250 KM. Do rekordu 4C poprowadził Nurburgringowy wyjadacz Horst von Saurma.
Jak się okazuje Horst to etatowy kierowca do ustanawiania rekordów, król „Zielonego piekła”. Producenci, którzy nie do końca ufają swoim kierowcom testowym, właśnie Horstowi zlecają zadanie ustanowienia ich autem najlepszego czasu. A jak wiadomo, czas na Nurburgring to najwyższy wyznacznik prawdziwych możliwości auta.
Horst przegonił po Nurburgring niezliczoną ilość samochodów i obecnie ma na koncie 55 oficjalnych rekordów. Najszybsze okrążenie pokonał w 7 min 24 s w Porsche 911 GT2 RS (rispekt!). Co ciekawe Horst ma bardzo nikłe doświadczenie w wyścigach i motosporcie. Niemal 60-letni Niemiec jest dziennikarzem motoryzacyjnym, do niedawna redaktorem naczelnym magazynu „Sport Auto”.
Praktyczną znajomość Nurburgring Horst von Saurma zdobył organizując tzw. „supertesty” dla „Sport Auto”, w których testował auta „na limitach” przeganiając je właśnie po północnej pętli. Niemiec próbował swoich sił w wyścigach, jednak bez specjalnych sukcesów. Na koncie ma 7 wyścigów w latach 2006-2010, jedno zwycięstwo i cztery wycieczki na podium. Oto kolejny dowód na to, że znajomość toru to bardzo ważny element.