Motoryzacja jest jedną z branż w największym stopniu przyczyniających się do wzrostu polskiego PKB oraz eksportu. To zasługa aktywności nie tylko międzynarodowych koncernów, lecz także polskich firm, które zagospodarowały konkretne nisze. Jedną z nich jest Geyer & Hosaja – firma należąca do największych producentów dywaników samochodowych w Europie. Produkowane w Polsce dywaniki tej firmy znajdziecie m.in. w nowych Mercedesach, Volvo, Audi, Fordach czy Volkswagenach. Geyer & Hosaja zainspirowała mnie, aby dokładniej przyjrzeć tematowi gumowych dywaników do samochodów. Tematowi wcale nie tak błahemu, jak mogło by się wydawać.
Dywaniki w naszych samochodach to element, na który często nie zwracamy uwagi. A jeżeli już to tylko wtedy, gdy nadają się do wymiany lub czyszczenia. Nie da się jednak ukryć, że dywaniki mają spory wpływ na odbiór estetyki wnętrza samochodu i warto poświęcić im przynajmniej jeden wpis.
Wiem, dywaniki gumowe nie są zbyt premium, ale przyznacie, że na zimę są bardziej praktycznym rozwiązaniem, niż takie np. z owczej wełny. Pozornie nie ma tu wielkiej filozofii. W końcu mówimy o płaskim kawałku gumy. Właśnie dlatego w większości nie koncentrujemy się zbytnio na ich wyborze, a za główne kryterium przyjmujemy cenę. W końcu nawet najtańsze dywaniki gumowe z supermarketu spełnią swoją funkcję.
Nie chcę Wam tutaj zachwalać produktów marki Geyer & Hosaja, która zainspirowała mnie do tego wpisu. Chcę jedynie zwrócić uwagę na dwie ciekawe kwestie. Dla mnie samego były one pewną nowością, bo do tej pory nigdy nie zwracałem na to uwagi. Okazuje się, że gumowy dywanik gumowemu dywanikowi nierówny. Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. A te szczegóły potrafią być istotne. Nie tylko dla komfortu użytkowania, lecz także dla naszego zdrowia!
Gumowe dywaniki samochodowe vs zdrowie
Wiadomo, guma nie należy do najbardziej przyjaznych dla człowieka materiałów. Im tańsza, tym kontakt z nią jest mniej przyjemny (vide trampki). I nie chodzi tu jedynie o drażniący zapach. Chińska guma, z której produkuje się najniższej jakości dywaniki może być nawet toksyczna.
W upalny dzień temperatura we wnętrzu samochodu potrafi sięgnąć 60 stopni Celsjusza. Jak myślicie, co w taki upał dzieje się z gumą, kiedy dodatkowo nagrzewana jest promieniami słonecznymi. Ja nie zaciągałbym się zbyt głęboko po wejściu do samochodu, w którym wygrzewają się takie najtańsze dywaniki z gumy podejrzanej jakości. Właśnie dlatego, żeby mieć pewność, że nie narażamy się na – nieraz długotrwały – kontakt z substancjami toksycznymi, przy wyborze dywaników warto zwrócić uwagę na atesty.
Okazuje się, że obecnie tylko dywaniki Geyer & Hosaja posiadają atest PZH Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego. Taki atest oznacza, że gumowe dywaniki Geyer & Hosaja nie zawierają metali ciężkich oraz nie emitują szkodliwych substancji do środowiska. Oprócz atestu PZH posiadają też atest TUV. Według mnie to niezwykle istotne aspekty, szczególnie jeżeli samochodem przewozimy małe dzieci.
Firma Geyer & Hosaja samodzielnie, tu w Polsce, produkuje gumę wykorzystywaną do tworzenia dywaników, a mieszankę opracowuje w trzech własnych laboratoriach badawczo-rozwojowych. Dzięki temu posiada pełną kontrolę nad jakością produktu. Jak dla mnie to przekonujące argumenty. Zdają się też przekonujące dla Volvo, Volkswagena, Mercedesa czy Forda, które to marki wybrały Geyer & Hosaja jako producenta dywaników na pierwszy montaż.
Dywaniki samochodowe – aspekty praktyczne
Drugi czynnik przemawiający za poświęceniem większej uwagi wyborowi dywaników są aspekty praktyczne. W samochodach testowych kilka razy spotkałem się z „ruchomymi” dywanikami, które wpadały pod pedały. Uniemożliwiały wciśnięcie gazu do podłogi, nie wspominając o hamulcu. Irytujące.
Jeżeli znacie temat z autopsji, to na pewno docenicie dywaniki formowane indywidualnie do płyty podłogowej danego modelu samochodu, dodatkowo ze specjalnym systemem mocowań. Takie indywidualne podejście do projektu dywaników sprawia, że pozostają one na swoim miejscu. Na dodatek, w górnej części posiadają obniżony rant, aby nie przeszkadzał w trakcie jazdy, wchodząc pod pedały. Ciekawym akcentem jest również siateczka w kształcie plastra miodu na powierzchni, który wyróżnia dywaniki Geyer & Hosaja na tle powszechnie stosowanej kratki.
Na tym nie koniec. Ranty w dobrej jakości dywanikach, o jakich tutaj rozprawiam, są dodatkowo wzmacniane. Dzięki temu, w momencie wyjmowania dywaników z samochodu woda oraz błoto nie pociekną do środka (z dywanika nie robi się „lejek”). Ważnym elementem jest również wzmocniona powierzchnia podparcia pięty, ponieważ w tym miejscu często pojawia się dziura np. od obcasa. A dziura w dywaniku nie jest premium.
Wspominałem, że diabeł tkwi w szczegółach? To jeszcze jeden przykład. Geyer & Hosaja stosuje specjalny system wieszania dywaników, który nie wymaga dodatkowych dziur w jego gumowej powierzchni. Zwrócicie uwagę przy okazji wizyty w supermarkecie, że większość dostępnych dywaników na rynku posiada dziury na wieszak.
Nie wiem jak Wy, ale ja nie spodziewałem się, że w gumowych dywanikach może kryć się aż tyle szczegółów, które przekładają się na komfort eksploatacji. Weźcie je pod uwagę, kiedy będziecie wybierać kolejne dywaniki do swojego samochodu.
Jak i gdzie kupić wysokiej jakości gumowe dywaniki do samochodu?
Poza produkcją dywaników na pierwszy montaż Geyer & Hosaja prowadzi własny sklep z dywanikami do 22 marek samochodów. Proste narzędzie umożliwi szybkie i łatwe dobranie dywaników do konkretnego modelu samochodu. W ofercie znajdziemy również dywaniki uniwersalne oraz wysokiej jakości maty bagażnikowe. Warto sprawdzić na dywanikidoauta.pl.
O firmie Geyer & Hosaja
Firma Geyer & Hosaja to jeden z największych producentów dywaników samochodowych w Europie. Działa na rynku od 1987 roku, a od roku 2012 może pochwalić się statusem Q1, czyli najwyższym odznaczeniem w branży motoryzacyjnej. Q1 to wewnętrzny niezwykle wymagający system jakości Forda, którego celem jest zapewnienie, że dostawcy osiągną wysoki poziom zadowolenia klienta. To wyróżnienie lokuje Geyer & Hosaja w światowej czołówce producentów dywaników gumowych do samochodów! Firma została doceniona za wysoką jakość produktów, optymalne koszty, terminowość dostaw oraz innowacyjność przy jednoczesnej dbałości o ochronę środowiska. Wysokie standardy produkcji potwierdzają również certyfikaty ISO 9001, ISO/TS 16949 oraz ISO 14001. Geyer & Hosaja zatrudnia około 800 pracowników w 4 zakładach w Polsce: w Partyni, Mielcu, Przeworsku i Warce.
