Nowy Mercedes A45 S AMG (a dokładnie Mercedes-AMG A 45 S) – przy standardowym hatchbacku jest jak rakieta Elona Muska przy dronie. Do nowego A 45 S nie mają podejścia żadne hothatche. Audi RS3? Moc ma podobną, ale w kwestii wrażeń z jazdy zostaje daleko w tyle. A 35? Odpada w przedbiegach. W przypadku nowego A 45 S mówimy nie tyle o hot, co o superhatchu – 421-konnym, driftującym hatchbacku z kontrolą startu i wrażeniami z jazdy nie odbiegającymi znacząco od tego, co oferują tzw. prawdzie AMG z 4-litrowymi V8. Serio!
Mercedes-AMG A45 S to trzeci samochód (i drugie AMG), które zdecydowałem się bardzo dokładnie pokazać Ci na filmie w moim nowym cyklu #FuraZbani. Dlatego nie będę się tutaj rozpisywał (podobno ludzie już nie chcą czytać), tylko zaproszę Cię na ponad 30 minutowe spotkanie z tym unikatowym hothatchem. Z tego spotkania dowiesz się o tym samochodzie znacznie więcej, niż chciałbyś wiedzieć, ale jeśli przymierzasz się do zakupu nowego A 45 S, to ten materiał jest dla Ciebie pozycją obowiązkową.
Mercedes-AMG A 45 S – moja opinia
Swoją opinią o Mercedesie-AMG A 45 S w pierwszej kolejności – jak zawsze – podzieliłem się na Instagramie. Podrzucam również tutaj.
Mercedes-AMG A45S dostępny jest w wypożyczalni samochodów sportowych i luksusowych Cylindersi. Sprawdź jego możliwości już teraz!