Toyotę Corolle Cross po raz pierwszy poznałem podczas pierwszych jazd testowych na ulicach Las Vegas. Ten fakt nie ma to oczywiście dla Ciebie żadnego znaczenia, ale chciałem się pochwalić, że bywam to tu, to tam. A poza tym chciałem wrzucić Corollę Cross w otoczkę klasy premium. Teraz przyszedł czas na dłuższy test Corolli Cross w Polsce. Zapraszam.
W Las Vegas Corolla Cross mimo egzotycznego anturażu nie zrobiła na mnie większego wrażenia. To po części dlatego, że do jazdy dostałem egzemplarz jeszcze sprzed faceliftingu. Ze starymi multimediami, archaiczną tablicą wskaźników i z jakimś napędem, którego nie mamy w Europie.Wówczas (czyli jakoś w połowie 2022 roku) Corolla Cross była już dobrze znana na rynku amerykańskim. W Polsce dopiero debiutowała jako znacznie mocniejsza cyfrowo i nieco bardziej urodziwa poliftingowa wersja.
Okazuje się więc, że jako jedna z nielicznych osób w Polsce poznałem starszą, niedostępną w Europie odmianę Corolli Cross. Dzięki temu doświadczeniu mogłem jeszcze pełniej docenić i ocenić Corollę Cross, którą dorwałem do testu na początku 2024 roku.
Uff, chyba wybroniłem mój początkowy wtręt o wizycie w Las Vegas, prawda? Prawda! To teraz skupmy się na samochodzie.
Toyota Corolla Cross? A co to jest?
Corolla Cross to kompaktowy SUV (crossover) od Toyoty. Jest zbudowana na tej samej platformie co (poprzednia generacja) Toyoty C-HR, zaprezentowana w 2016 roku. Ma jednak znacznie bardziej konwencjonalny projekt nadwozia, a więc jest bardziej praktyczna.
Corolla Cross gabarytami oraz wszystkimi innymi aspektami idealnie wpisuje się między RAV4 a C-HR. Dobrze wpisuje się też między Corollę hatchback (od której jest dłuższa) oraz Corollę kombi (od której jest krótsza).
No i Cross jest pierwszym modelem w rodzinie Corolli, w którym możesz mieć napęd na wszystkie koła i-AWD.
Czy Corolla Cross jest praktyczna? Bagażnik i tylna kanapa.
Jeśli aspekty praktyczne oceniamy przez pryzmat pojemności bagażnika oraz miejsca na tylnej kanapie, to mogę stwierdzić, że Corolla Cross jest umiarkowanie praktyczna. Zarówno w porównanie z Corollą kombi, jak i całym stadem konkurencyjnych modeli od marek popularnych.
Corolla Cross – bagażnik
Bagażnik Corolli Cross ma 436 l lub 390 l w zależności, czy decydujesz się na wersję z napędem na przód czy napędem na wszystkie koła. To nieco mniej niż w Corolli kombi i nieco mniej niż u większości konkurentów np. Nissana Qashqaia czy Forda Kuga. Ot, przyzwoita średnia.
Pojemność to jednak połowa historii. Mocną stroną bagażnika Corolli Cross są jego foremne kształty oraz bardzo niski próg załadunku. Jeden z najniższych progów załadunku wśród SUV-ów.
Pokrywa bagażnika (w opcji) otwiera się automatycznie, możemy ustawić wysokość otwarcia oraz mamy możliwość zamknięcia samochodu przyciskiem na pokrywie.
Są haczyki na siatki, jest gniazdo 12V. Nie ma natomiast miejsca na koło zapasowe (tylko zestaw naprawczy), nie ma miejsca pod podłogą bagażnika i nie ma przelotki na dłuższe przedmioty, bo oparcia tylnej kanapy dzielone są 40/60. Po ich złożeniu tworzy się spory garb, czyli coś, czego nie mamy w większości konkurentów.
Tylna kanapa Corolli Cross
To na pewno bardziej przestronne i bardziej komfortowe miejsce do podróżowania w porównaniu z tym, co mamy w nowej Toyocie C-HR.
Miejsca na nogi jest wystarczająco, jeśli masz do 180 cm wzrostu i siedzisz za kimś o podobnym wzroście. Jest podłokietnik z dwoma uchwytami na kubki, są dwie kratki nawiewu oraz dwa portu USB C.
Ciekawostką jest fakt, że kąt pochylenia oparcia tylnej kanapy można regulować. Tzn. możesz je ustawić bardziej w pionie, dzięki czemu zyskujesz na pojemności bagażnika i tracisz na komforcie podróżowania.
Duży plus dla Corolli Cross za to, że tylna szyba opuszcza się do samego dołu.
Corolla Cross – co ciekawego z przodu
Ile byś nie klikał w konfiguratorze, wnętrze Corolli Cross (podobnie jak C-HR) będzie szare, szaro-czarne i generalnie ponure. To jednak bardziej cecha niż wada Toyot.
Materiały, wykończenie, kolory
Wszystko to, co Cię otacza daje odczucie solidności, ale momentami podszyte jest odczuciem archaiczności (przyciski do podgrzewania foteli). Generalnie trudno się tutaj do czegoś przyczepić. Niestety jeszcze trudniej o jakieś pozytywne estetyczne zaskoczenia, wynikające z tego, że Toyota wyszłaby ponad swoje standardy w kwestii detali czy finezji wykończenia.
Fotele i detale
Plusem dla większości użytkowników będzie fakt, że niemal wszystko w Corolli Cross nadal obsługujemy za pomocą fizycznych przycisków. A to nie jest takie oczywiste w przypadku konkurentów. Ponad to są to przyciski, które wciśniesz nawet w rękawicy kuchennej.
Fotele Corolli Cross również nie oferują niczego ponad standard. Poniżej standardu jest natomiast długość siedziska. Dla kobiet będzie w sam raz, dla gości +185 cm, będzie za krótkie. Niemniej fotel reguluje się w pełni elektrycznie.
Za dopłatą na tunelu środkowym pojawia się ładowarka indukcyjna, natomiast za żadne pieniądze nie dostaniemy podłokietnika, który dałoby się regulować. Szkoda.
Multimedia w Toyocie Corolli Cross
W chwili swojego debiutu Corolla Cross była określana jako najbardziej zaawansowana cyfrowo Toyota na rynku. Na ten tytuł zapracowała zupełnie nową wówczas, 12-calową, w pełni cyfrową tablicą wskaźników oraz nowym, 10-calowym systemem multimedialnym.
Teraz oba te cyfrowe rozwiązania mamy w nowej Toyocie C-HR oraz… Lexusie LBX. Jest więc jakby premium.
Cyfrowa tablica wskaźników w pełni uzasadnia swoją cyfrowość tym, że mamy naprawdę mnóstwo możliwości personalizacji tego, co na niej widzimy. Z kolei system multimedialny nie budzi zastrzeżeń. Aktualizuje się over-the-air i działa bezprzewodowo z Android Auto oraz Apple CarPlay. Jest OK.
Jak jeździ Toyota Corolla Cross?
Zacznijmy od tego, że Corollę Cross – jak zapewne wiesz – możesz mieć w dwóch (i pół), wyłącznie hybrydowych wersjach napędowych opartych o wolnossący silnik benzynowy:
- 1,8 l, 140 KM, FWD,
- 2,0 l, 197 KM, FWD
- 2,0 l, 197 KM, AWD.
To, czego możesz nie wiedzieć, to fakt, że pod względem wrażeń z jazdy różnice między tymi wersjami są bardzo niewielkie i ograniczają się do osiągów. Albo przyspieszasz do 100 km/h w około 8 s albo w około 10 s.
Ja w mojej testowej Corolli Cross przyspieszałem w około 8 s i przyznam, że nie chciałbym przyspieszać dłużej. Z drugiej strony do jazdy po mieście, bez 3 pasażerów i ich bagaży, 140 KM też będą wystarczające.
Największa różnica, jaką poczujesz pojawi się na luźnych nawierzchniach, kiedy zdecydujesz się na napęd AWD. Dodatkowy silnik elektryczny przy tylnej osi faktycznie daje więcej pewności, kiedy zjedziesz z asfaltu. Nie mogę powiedzieć Ci jednoznacznie, czy warto dopłacać około 10 tys. zł do tego napędu. Zawsze jednak lepiej go mieć, niż nie mieć.
Komfort i właściwości jezdne w Corolli Cross
Komfort to zdecydowanie mocna strona Corolli Cross. Zawieszenie idealnie sprawdza się w mieście, jest zdecydowanie nastawione na zapewnienie Ci odczucia jazdy niezmąconej nierównościami. Z drugiej strony, w sposobie jaki tłumi nierówności czy progi zwalniające, nie ma aż tyle finezji jak np. w Lexusie LBX.
Corolla Cross w zakrętach
Miękkie i komfortowe zawieszenie oraz spory prześwit Corolli Cross (16 cm) dają o sobie znać w zakrętach. Corolla Cross po prostu odczuwalnie się przechyla i szybko daje Ci znać, że zbliżasz się do granic jej dynamicznych możliwości. Podobnie jak w przypadku szaro-burego wnętrza, nie można jednak tej charakterystyki poczytać Corolli Cross za wadę. Bardziej za cechę. Jeśli szukasz angażującego w jazdę SUV-a tej wielkości, to idziesz do salonu Forda po Kugę.
Wyciszenie i komfort akustyczny
Nieco gorzej jest z komfortem akustycznym. Przy jeździe w mieście, czyli w scenariuszu, w którym Corolla Cross sprawdza się najlepiej, nie jest to problem. Problem pojawia się, kiedy Corollą Cross wyjedziesz poza miasto i rozpędzisz się do tych +120 km/h. Wówczas poczujesz, że Corolla Cross cierpi na przypadłość większości Toyot, a więc słabe wyciszenie. Sprowadza się to do tego, że jazda w trasie Corollą Cross będzie nieco bardziej męcząca niż konkurentami od Peugeota czy Forda. I to niezależnie czy wybierzesz tryby eco, normal czy power.
Komfortowi akustycznemu nie sprzyja również specyfika pracy bezstopniowej przekładni e-CVT. Co prawda jest ciszej niż w starszych modelach Toyoty, ale nadal sprawia, że Corolla Cross przy stanowczym przyspieszaniu warczy głośno i jednostajnie. Po prostu nie lubi, kiedy brutalnie traktujesz pedał przyspieszenia. W Corolli Cross do przyspieszania trzeba podejść z finezją i spokojem. A wówczas oprócz ciszy Corolla Cross odwdzięczy się… niskim zużyciem paliwa.
Toyota Corolla Cross – ile to pali?
Zużycie paliwa to jeden z najbardziej ekscytujących elementów Corolli Cross. Debiutuje tutaj V generacja napędu hybrydowego Toyoty. Jak można się domyślić, ta V generacja jest lepsza w każdym aspekcie od generacji IV. Jest lżejsza, wydajniejsza, ma mocniejszy silnik elektryczny. Pochodną tych wszystkich ulepszeń jest jeszcze niższe zużycie paliwa.
W mieście prawie 200-konny SUV Toyoty bez problemu zużywa mniej niż 5 l/100 km i wydatnie korzysta z napędu wyłącznie elektrycznego. W trasie spalanie rośnie do około 6 l/100 km. Pozostajemy jednak na poziomie zużycia porównywalnym ze słabymi dieslami bez wszystkich wad diesli.
Toyota twierdzi, że Corolla z V generacją napędu hybrydowego: może poruszać się w bezemisyjnym trybie elektrycznym średnio przez 80% czasu jazdy po mieście. Oraz dodaje, że: potwierdziły to testy wykonane w warunkach zimowych na ulicach Poznania.
Cóż, z mojego doświadczenia z Corollą Cross wynika, że faktycznie bardzo wydatnie (i wydajnie) korzysta z silnika elektycznego i może nawet jest to 80 proc. czasu snucia się po mieście. Ale… aby osiągnąć taki wynik, to jazdy hybrydą Toyoty trzeba się nauczyć
Bezpieczeństwo w Toyocie Corolli Cross
Systemy bezpieczeństwa – niesamowicie rozbudowany pakiet systemów bezpieczeństwa – to również duża zaleta Toyoty Corolli Cross. Kiedyś ten pakiet nazywał się Toyota Safety Sense, teraz nazywa się T-Mate.
Dzięki T-Mate Corolla Cross sama zaparkuje, sama zahamuje, będzie Cię wspierać w utrzymywaniu prędkości, odległości od poprzedzającego pojazdu i środka pasa ruchu. Ostrzeże Cię przed większością zagrożeń na drodze i uchroni przed otwarciem drzwi w nieodpowiednim momencie. A widok wokół samochodu śledzisz na kamerach 360.
Tutaj dowiesz się wszystkiego o T-Mate.
Toyota Corolla Cross – opinia i podsumowanie
Po tygodniu i ponad 2 tys. km za kierownicą Toyoty Corolli Cross mogę śmiało stwierdzić, że jej największym i jedynym problemem jest mnogość alternatyw. Każda marka popularna ma w swojej ofercie bezpośredniego rywala dla Corolli Cross.
Ci rywale w wielu aspektach będą mocniejszy od Corolli Cross, w równie wielu słabsi. Corolla Cross, jak na Toyotę przystało jest po prostu solidną średnią w swoim segmencie. Nie zaskoczy i raczej nie rozczaruje.
Jej najmocniejszymi punktami, które wyróżniają ją na tle konkurentów będą niskie koszty eksploatacji. Wynikają one z nowoczesnego napędu hybrydowego, zapewniającego rewelacyjne zużycie paliwa oraz względną bezawaryjność.
Corolla Cross jako nowa wariacja sprawdzonej formuły o nazwie Corolla – najpopularniejszego samochodu w Polsce w 2023 roku – to niezwykle solidna i dojrzała propozycja kompaktowego SUV-a w uczciwej (jak na dzisiejsze standardy) cenie. Ma wszystko, czego potrzebujesz do szczęścia, no może za wyjątkiem przelotki na dłuższe przedmioty, chociaż, żeby w pełni ją pokochać, trzeba zaakceptować specyficzny charakter napędu i skrzyni.
Toyota Corolla Cross – wszystko, czego nie zdążyłem o niej nagrać
Jeśli czujesz niedosyt, to znacznie więcej i ciekawej o Corolli Cross opowie Ci najlepszy Youtuber wśród PR-owców oraz najlepszy PR-owiec wśród Youtuberów (przynajmniej motoryzacyjnych, innych nie znam) – Robert z Toyota & Lexus Central Europe.
Tutaj wprowadzi Cię w nowości i specyfikę Corolli Cross.
Tutaj sprawdzi ją dla Ciebie w wielu scenariuszach.
A tutaj doradzi, czy lepiej wybrać Corollę kombi czy Corollę Cross.
