Od czasu, kiedy rozbiłem pierwszy samochód testowy, czyli właściwie od samego początku mojej wątłej kariery w branży moto, chciałem zrealizować materiał do oficjalnego magazynu Porsche. Wiecie… dołączyć do motoryzacyjnej elity, upajać się sławą i splendorem.
Udało mi się to pod koniec zeszłego roku. Razem z fotografem Michałem, z którym jakieś 15 lat temu machnęliśmy pierwszą sesję samochodu (chyba Volvo S60R), wsiedliśmy do 911 Targa GTS i ruszyliśmy w kilkudniową podróż po Polsce w poszukiwaniu liczby 911.
Łatwo nie było, bo uganianie się w Porsche za autobusem linii 911 ulicami Wrocławia, czy ogranie równie atrakcyjnej, co moje zdjęcie w S60R sprzed 15 lat (poniżej), drogi wojewódzkiej nr 911, było ambitnym zadaniem. Ale podobno wyszło spoko. Jak zwykle nie ma natomiast zgodności, czy zdjęcia Michała dorównują poziomem geniuszu mojemu tekstowi.
Przy tym tempie mojej kariery aż boje się pomyśleć, gdzie będę za kolejne 15 lat. Mam jednak nadzieję, że będziecie tam razem ze mną.
A teraz nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić Was do lektury, albo do salonu Porsche po egzemplarz Christophorusa.
Strony ułożone są w odpowiedniej kolejności, wystarczy przeklikiwać dalej.
PremiumMotto na dziś: wyznaczaj cele i realizuj je. Czy jakoś tak.
Więcej Porsche na PremiumMoto.pl
Dzienniki PremiumMoto.pl to krótkie, cykliczne wpisy, w których na bieżąco opowiadam Wam o tym, co dzieje się na blogu, kiedy myślicie, że na blogu nie dzieje się nic. Bo dzieje się dużo i chcę, abyście uczestniczyli w tych wydarzeniach. Dzienniki to takie Instastory tylko w oldschoolowym, klasycznym wydaniu. Nowy wpis przynajmniej raz w tygodniu. A po najbardziej aktualny przegląd wydarzeń zapraszam na tradycyjne Instastory.