Dzieli je kwota ponad 4 mln zł i przepaść technologiczna. Łączą cztery koła i funkcja, którą pełnią w we współczesnym świecie. O co chodzi? O najdroższe i najtańsze nowe auto na polskim rynku. W pewnych aspektach jednak to tańsze wypada lepiej.
Zapraszamy na nasz gościnny wpis w magazynie Lounge, w którym zestawiliśmy najtańsze i najdroższe nowe auto dostępne w Polsce.
Przejdź do pełnej wersji artykułu na LoungeMagazyn.pl
lub czytaj bezpośrednio w magazynie