Ford Edge to dosyć nowy model w Europie. W Polsce oficjalnie pojawił się dopiero jesienią 2016 roku. Teraz debiutuje w odświeżonej odsłonie. Zmieniło się niewiele, a Edge nadal pozostaje całkiem ciekawą i moim zdaniem niesłusznie niedocenioną propozycją. Sporo pojeździłem tym flagowym SUV-em Forda i zebrałem dla Was trochę wrażeń.
Pamiętam jak dziś pierwsze jazdy testowe Fordem Edge w Polsce. Pamiętam, że byłem zaskoczony tym, że tak duży SUV z amerykańskim rodowodem prowadzi się aż tak pewnie. W połowie 2017 roku testowałem, już na dłuższym dystansie, Forda Edge w wersji Sport (odpowiednik obecnego ST-Line) i utwierdziłem się w przekonaniu, że to niezwykle praktyczny SUV o zaskakująco dobrych (jak na klasę i gabaryty) właściwościach jezdnych.
Spieszę poinformować, że facelifting – mimo że nie przyniósł większych zmian – w wielu aspektach wyszedł Fordowi Edge na dobre.
No, może za wyjątkiem jednego. Charakterystycznym elementem Forda Edge były tylne światła połączone ze sobą poziomym, świecącym pasem, biegnącym przez całą pokrywę bagażnika. Teraz już tego nie ma. Szkoda. Tak czy inaczej, muszę przyznać, że Edge mi się podoba. Może niekoniecznie w tej lekko barokowej odmianie Vignale.
Ale już ST-Line z obniżonym zawieszeniem i agresywniejszą stylizacją zderzaków naprawdę dobrze wygląda i wyróżnia się, kiedy stoi zaparkowany na ulicy wśród innych, dużych SUV-ów.
Nowy Ford Edge 2019 – opinia zza kierownicy
O wszystkich najważniejszych cechach odświeżonego Forda Edge (link do konfiguratora) opowiedziałem Wam na filmie (poniżej), który nagrałem przy współpracy z Fordem. Tutaj chciałem jedynie dorzucić trochę subiektywnych odczuć z jazdy.
Z pozycji kierowcy masz wrażenie, że Edge jest jeszcze większy niż w rzeczywistości. To chyba przez to, że siedzicie naprawdę wysoko. Od razu czujecie, że prowadzicie konkretnego SUV-a, a nie jakiegoś crossovera. W kwestii wrażeń z jazdy Edge’owi najbliżej do Jeepa Grand Cherokee.
2-litrowy, 238-konny (do tej pory najmocniejszy Edge miał 210 KM) diesel biturbo z nowej rodziny silników EcoBlue zapewnia wystarczające osiągi, a nowa 8-biegowa (hydrokinetyczna) skrzynia dobrze się z nim dogaduje. Oczywiście, jak większość automatów w samochodach tej klasy, opornie reaguje na wciśnięcie gazu (zwleka z redukcją). Można jednak ją popędzić aktywując tryb sport, bądź pacnięciem w łopatkę przy kierownicy.
Spalanie? W mieście ciężko będzie zejść poniżej 10 l/100 km, w trasie udaje się osiągnąć 8 l/100 km. Według mnie te wartości są do zaakceptowania, biorąc pod uwagę gabaryty Forda Edge.
Jedną z cech Edge’a, na którą (ponownie) zwróciłem uwagę jest cisza, jaka panuje we wnętrzu przy rozsądnych prędkościach (tak do 180 km/h). Ta cisza to zasługa m.in. technologii, którą możecie znać ze słuchawek, czyli aktywnej redukcją szumów. Tutaj „antyszumy” generowane są z głośników systemu audi i to działa.
W skrócie: największą wadą Forda Edge jest spora liczba dopracowanych konkurentów o ugruntowanej pozycji na na naszym rynku. Ale jeśli poszukujecie przestronnego i praktycznego SUV-a z bogatym wyposażeniem, celujecie nieco niżej niż niemieckie marki premium i nie przepadacie za samochodami z Korei czy Francji, to sprawdźcie Forda Edge. Edge nie będzie wybitny w żadnym aspekcie, ale po tygodniowym teście nie mogę mu też nic zarzucić.
Nowy Ford Edge 2019 – szczegółowe dane techniczne
| Silnik | Moc
|
Średnie zużycia paliwa (WLTP)
|
Prędkość maksymalna | 0-100 km/h
|
| 2.0- EcoBlue Intelligent AWD (8-biegowa automatyczna) |
238 KM | 6.7 l/100 km
7.2 l/100 km |
216 km/h | 9.6 s |
| 2.0 EcoBlue Intelligent AWD (6-biegowa skrzynia manualna) |
190 KM | 6.0 l/100 km | 203 km/h | 10,4 s |
| 2.0 EcoBlue 190 KM
|
2.0 EcoBlue 238 KM
|
|
| Typ | Rzędowy, czterocylindrowy turbodiesel | Rzędowy, czterocylindrowy bi-turbo |
| Pojemność | 1996 cm3 | 1996 cm3 |
| Średnica cylindra | 84.01 mm | 84.01 mm |
| Skok tłoka | 90.0 mm | 90.0 mm |
| Stopień sprężenia | 15,8:1 | 16,0:1 |
| Maks moc | 190 KM przy 3500 obr./min | 238 KM przy 4000 obr./min |
| Maks. moment obrotowy | 400 Nm przy 2000-3000 obr./min | 500 przy 2000 obr./min. |
| Układ rozrządu | DOHC, 4 zawory na cylinder | DOHC, 4 zawory na cylinder |
| Cylindry | 4, rzędowy | 4, rzędowy |
| Napęd rozrządu | Dwurzędowy pasek rozrządu w kąpieli olejowej,
automatyczny napinacz |
Dwurzędowy pasek rozrządu w kąpieli olejowej,
automatyczny napinacz |
| Wał korbowy | Stalowy, 4 przeciwciężary, 5 łożysk głównych | Stalowy, 4 przeciwciężary, 5 łożysk głównych |
| Wtrysk paliwa | Wielopunktowy wtrysk bezpośredni | Wielopunktowy wtrysk bezpośredni |
| Czystość spalin | Euro 6d-TEMP | Euro 6d-TEMP |
| Turbosprężarka | Turbosprężarka jednostopniowa o zmiennej geometrii | System sekwencyjny Bi-turbo z wysokociśnieniową turbosprężarką o zmiennej geometrii i turbosprężarką niskiego ciśnieni o stałej geometrii |
| Przekładnia | 6-biegowa skrzynia manualna | 8-biegowa skrzynia automatyczna |
| Masa własna | Masa całkowita pojazdu | Masa całkowita z przyczepą
|
|
| 2.0 EcoBlue 190 KM, manual | 2030 kg | 2590 kg | 4590 kg |
| 2.0 EcoBlue 238 KM, automat | 2116 kg | 2655 kg | 4655 kg |
| Max. masa przyczepy (z hamulcami) |
Max. masa przyczepy (bez hamulca) |
Dopuszczalne obciążenie dachu
|
|
| 2.0 EcoBlue 190 KM, manual | 2000 kg | 750 kg | 75 kg |
| 2.0 EcoBlue 238 KM, automat | 2000 kg | 750 kg | 75 kg |
| Wymiary (mm) | |
| Długość całkowita | 4834 |
| Szerokość z lusterkami/ze złożonymi/bez lusterek (mm) | 2184 / 1981 /1928 |
| Wysokość całkowita bez obciążenia (FWD / AWD) | 1732 / 1742 |
| Prześwit (Masa całkowita pojazdu – FWD / AWD) | 172 / 179 |
| Prześwit (Masa własna – FWD / AWD) | 186 / 193 |
| Rozstaw osi | 2849 |
| Rozstaw kół przednich | 1655 |
| Rozstaw kół tylnych | 1664 |
| Pojemność bagażnika (l) | |
| w dwumiejscowym wariancie ustawienia foteli mierzona do poziomu dachu. | 1847 |
| Wariant z rozłożonymi 5- siedzeniami, do krawędzi okien | 602 |
| Wariant z rozłożonymi 5 siedzeniami, do poziomu dachu | 800 |
| Pojemność zbiornika paliwa (l) | |
| Diesel | 64 |
