Samochody, szczególnie te klasy premium to wdzięczny obiekt do fotografowania. Jednak przygotowanie profesjonalnej sesji i zdjęć, które zapadną w pamięć to już niełatwe zadanie i żmudna praca – najpierw „on stage”, a potem przed komputerem. No ale, ktoś to robić musi. Doskonale wie o tym nasz fotograf, który pomógł nam stworzyć zestawienie najlepszych fotografów motoryzacyjnych na świecie. I tylko przez wrodzoną skromność nie umieścił w nim siebie.
Kryteria wyboru piątki najlepszych były dosyć subiektywne, ponieważ poziom większości czołowych fotografów jest bardzo zbliżony. Wszyscy fotografują supersamochody na całym świecie, najczęściej dysponują sprzętem wartości Skody Rapid w wersji co najmniej Ambition MAX, przy sesjach asystuje im sztab ludzi i nie muszą zmagać się z ochroniarzami, którzy przeganiają ich z każdego wartego uwagi miejsca – codzienność, z którą zmagamy się na naszym podwórku.
ZOBACZ TEŻ: Kolekcję naszych zdjęć na Pinterest
Różnice między najlepszymi fotografami motoryzacyjnymi sprowadzają się najczęściej do sztuki post-processingu, czyli późniejszej obróbki zdjęć w programach graficznych. To właśnie ten element najbardziej odróżnia od siebie poszczególnych twórców. Post-processing jest niczym sekretny (i dzisiaj już niezbędny) składnik receptury na ujmujące zdjęcie. Każdy z czołowych fotografów ma swój unikatowy styl wypracowany dzięki specjalnym technikom post-processingu. Trzyma je w tajemnicy i z nikim się nimi nie dzieli.
Zerknij również na nasz profil na Instagram
Nie bez znaczenia są również wrodzony talent, wyczucie i zmysł estetyczny oraz pomysł na zdjęcie. Np. Chang jako pierwszy na swoich zdjęciach ujarzmił ogień. Z drugiej jednak strony niektóre pomysły są powielane np. motyw wody.
[od lewej: GFWilliams, Easton Chang, Tomasz Olszowski]
Michał zwraca uwagę, że kluczowe przy zdjęciach samochodu jest panowanie nad światłem. To „zastane” czyli naturalne sprawdza się rzadko, a sztuka polega na tym, aby światło sztuczne w finalnym ujęciu wyglądało, jak prawdziwe (naturalne). Dzięki temu zdjęcie zyskuje profesjonalny charakter, nabiera głębi i nawet pospolity samochód nabiera na nim niepowtarzalnego wyrazu. Zobaczcie, jak robią to najlepsi na świecie.
Jesteśmy również na Facebooku. Sprawdź.
Frederic Schlosser
Młody Niemiec pasję do fotografii odkrył w sobie raptem kilka lat temu. Jako mieszkaniec Frankfurtu miał dostęp do wielu dużych firm związanych z motoryzacją i skrzętnie go wykorzystał. Na stałe współpracuje z Falkenem, a zapewne z racji miejsca zamieszkania, w jego portfolio szczególnie często goszczą niemieckie marki premium, a także dwóch niemieckich tunerów – Mansory i Techart. Frederic ma specyficzny warsztat i styl, który można łatwo rozpoznać. Zdjęcia posiadają charakterystyczną kolorystykę i utrzymane są w typowej dla Schlossera, mrocznej konwencji. Kolory z jednej strony są dobrze nasycone, z drugiej jednak pozostają przygaszone i wpadają w zimne tonacje. To właśnie efekt skrywanych w tajemnicy technik post-processingu. Tu nie ma przypadku.
Easton Chang
Chang to już marka sama w sobie. Australijczyk ma ogromne doświadczenie i wiele nagród w dorobku. Jego fanpage na Facebooku liczy ponad 1 mln fanów. Chang specjalizuje się w fotografii reklamowej. Lubi zdjęcia w ruchu, a w porównaniu do Schlossera posiada bardziej neutralny styl w post-processingu. W portfolio posiada dużo zdjęć z pomysłem, opowiadające historię, nie tylko „czyste”, komercyjne kadry. Jak na razie jako jedyny eksperymentuje z żywym ogniem na planie zdjęciowym.
Markus Wendler
Markus jako jeden z niewielu w naszym zestawieniu edukował się w kierunku fotografii. W 1998 roku skończył Uniwersytet Nauk Stosowanych w niemieckim Bielefeld na kierunku fotografia i komunikacja wizualna. Dwa lata później na dobre rozpoczął karierę w fotografii reklamowej. Na swoim koncie posiada wiele nagród i wyróżnień. Preferuje szersze kadry niż pozostali – samochód nie zawsze zapełnia cały kadr, a stanowi jedynie uzupełnienie planu. Wendler jest zdecydowanie najbardziej zorientowany komercyjne spośród całej piątki, a w swoich zdjęciach/post-processingu ogranicza eksperymenty. Jako jedyny w zestawieniu fotografuje nie tylko samochody osobowe ale i ciężarowe.
Tomek Olszowski
Polski akcent w zestawieniu. To obecnie najlepszy z fotografów motoryzacyjnych w naszym kraju. Tomek współpracował z Mercedesem, Maserati Polska i polską edycją magazyny Top Gear. Skończył architekturę na Politechnice Krakowskiej, ale kilka lat temu całkowicie poświęcił się fotografii. Poziomem z powodzeniem równa do światowej czołówki i posiada swój rozpoznawalny styl. W swoich zdjęciach stara się przemycać coś więcej niż samochód. Równie chętnie fotografuje samochody w plenerze jak i w studiu oraz po mistrzowsku wprowadza je cyfrowo w ruch.
Webb Bland
Podobnie jak Wendler, Bland nie boi się wydobywać ukrytego (wątpliwego?) piękna z przyziemnych samochodów jak Fiat 500L, jednocześnie w portfolio posiada całe mnóstwo egzotyków. Również w kwestii post-processingu u Blanda widać duże zróżnicowanie. Możemy znaleźć zdjęcia bardzo naturalne jak i takie z zaawansowaną obróbką.
Arnaud Taquet
GFWilliams
Pepper Yandell
Jeżeli znacie jeszcze jakichś fotografów motoryzacyjnych, o których warto wspomnieć, dajcie nam znać w komentarzach.