Nowy Mercedes GLC 2023 – szczegółowy test wideo | Obejrzyj przed wizytą w salonie

nowy-mercedes-glc-test-opinia

Nowy Mercedes GLC 2023 – podejście drugie. O nowym Mercedesie GLC już tutaj opowiadałem przy okazji pierwszego, krótkiego kontaktu z tym samochodem. Teraz nowego GLC z najsłabszym silnikiem benzynowym (2,0 l, 204 KM) wziąłem na solidy tygodniowy test. Na filmie dzielę się szczegółowymi wrażeniami i opinią na temat tego popularnego SUV-a klasy premium.

Nowy Mercedes GLC to ważny samochód w klasie premium. Jeśli zsumujemy wyniki sprzedaży odmiany standardowej oraz coupe, to okaże się, że GLC jest najchętniej wybieranym samochodem klasy premium w Polsce. Przynajmniej tak było w 2022 roku w przypadku poprzedniej generacji.

Tendencyjne pytanie, które zadaje większość Youtuberów w swoich testach nowego GLC brzmi: czy nowa generacja GLC ma szansę utrzymać świetny wynik poprzednika?

 

Nowy GLC – lepszy i (niekoniecznie) droższy

Oczywiście, że nowy GLC będzie sprzedawał się równie dobrze, co poprzednik.

Dlaczego tak twierdzę?

Bo – niezależnie od opinii internetowych teoretyków – wszystko zmieniło się w nim na lepsze względem poprzednika.

Oczywiście wzrosła też cena, od jakiej można zasiąść na kierownicą nowej generacji GLC. Jednak znacznie więcej dostajemy teraz w standardzie, więc wcale nie jest powiedziane, że at the end of the day nowy GLC jest droższy od poprzednika.

Żeby nie było – absolutnie nie twierdzę, że w nowym Mercedesie GLC wszystko jest w porządku i nie ma się w nim do czego przyczepić, jednak jako całość, jako średniej wielkości SUV klasy premium wypada bardzo przekonywująco. 

PS Jeśli poszukujesz więcej podstawowych informacji o nowym GLC – o tym, co się zmieniło względem poprzednika, itp, to zapraszam do tego wpisu.

 

Mój szczegółowy test nowego GLC 200

Nie będę przedłużał i ponownie rozpisywał się o GLC. Nie będę też „spoilerował” poniższego testu GLC.

Do nagrywania tego filmu podszedłem z założeniem, że nagrywam go dla osób takich, jak Ty, drogi czytelniku, czyli osób bezpośrednio zainteresowanych zakupem tego samochodu. 

Dlatego zabieram Cię na dosyć szczegółową podróż po nowym Mercedesie GLC oraz na dłuższą jazdę testową. 

Chciałem, aby ten test był dla Ciebie dobrym punktem startowym przed wizytą w salonie i jazdą próbną. Pomógł w sformułowaniu odpowiednich pytań do sprzedawcy, zwrócił uwagę na elementy, którym warto przyjrzeć się bliżej oraz podsunął kwestie, które warto poruszyć podczas jazdy testowej.

 

Czy najsłabsza wersja nowego Mercedesa GLC – GLC 200 – jest wystarczająca?

No dobra, poruszę jeszcze tę jedną kwestię – silnika. Widzisz, zazwyczaj jest tak, że samochody testowe udostępniane dziennikarzom do testów przez importera to zazwyczaj wyższe wersje z mocniejszymi silnikami. 

Ostatnio w dobie elektryfikacji najczęściej to hybrydy typu plug-in, jeśli taka wersja napędu występuje w ofercie danego modelu. Tymczasem mój testowy nowy Mercedes GLC miał pod maską najsłabszy, bazowy silnik benzynowy.

Co prawda nie sądzę, aby był to najczęściej wybierany wariant, ale sądzę, że 204-konny silnik benzynowy, to świetny punkt wyjścia do rozmowy o tym, jaki silnik wybrać w nowym GLC. 

 

Jaki sinik w nowym Mercedesie GLC?

No więc!

Według moich odczuć zza kierownicy nowego GLC 200, mogę stwierdzić, że benzynowe 204 KM są wystarczające do codziennej jazdy po mieście tym samochodem. O ile do nowego GLC nie przeskakujesz z jakiegoś kilkuset konnego potworka, to nie powinieneś narzekać na osiągi.

Problem i pewien niedostatek osiągów może pojawić się, kiedy do nowego GLC 200 zapakujesz 3 pasażerów z bagażem i wyruszysz w autostradową podróż. Wówczas zapewne lepiej sprawdzi się nawet najsłabszy diesel 220 o mocy 197 KM. 

Zwrócił na to uwagę jeden z widzów pod moim filmem. Cytuję:

Jest diesel miękka hybryda 197 KM + 23 KM 440 Nm. Czyli ta benzyna 204 + 23 KM jest mocniejsza na papierze o 7 KM, ale ma tylko 320 Nm. Aby mieć taką dynamikę jak podstawowy diesel, to musiałaby mieć co najmniej 250 KM. Dopiero 300-tka z silnikiem 258 + 23 KM ma 400 Nm (to znakomity benzynowy silnik).

Nie ma znaczenia, że 200-tka jest 0,2 sek szybsza do setki. Istotne jest jak się zbiera od setki. Proszę sobie wypożyczyć z firmowego salonu diesla 220d, a zobaczy Pan jaka jest ogromna różnica w kulturze pracy i odczuciach w czasie jazdy porównując te dwa silniki. Ze względu na duży moment nie ma żadnego problemu z 9-cio stopniową skrzynią, w dieslu – o czym Pan pisze, że występuje w 200-tce.

Cóż, najwyraźniej merytoryczne testy przyciągają merytoryczne komentarze. Bardzo je cenię, nawet jeśli wychodzi z nich, że nie mam racji albo czegoś nie wiem.

 

Nowy GLC jako miękka hybryda – czy to źle?

OK, jeszcze jedna rzecz, która może nie dawać Ci spokoju. 

Przeglądając ofertę nowego Mercedesa GLC, prędzej czy później, spotkasz się ze stwierdzeniem, że wszystkie wersje silnikowe są hybrydami albo miękkimi hybrydami.

Czy powinieneś się tym przejmować?

Nie, bo (pomijając hybrydy plug-in czyli wersje z literką e w oznaczeniu) w przypadku wersji 200, 300, 220d czy 300 d mówimy o miękkiej hybrydzie. A miękka hybryda to taka mało inwazyjna, praktycznie niewyczuwalna forma elektryfikacji napędu. Ma dla Ciebie wiele zalet i raczej zero wad.

Więcej o miękkiej hybrydzie znajdziesz w moim obszernym opracowaniu na ten temat.

OK, teraz to wszystko. Zapraszam na test wideo, jeśli jeszcze go nie obejrzałeś. 

 

A wszelkie pytania dotyczące nowego Mercedesa GLC pozostaw w komentarzu. Odpowiadam na bieżąco, chyba że wymagają konsultacji ze specjalistami z Mercedesa. Wtedy potrzebuję nieco więcej czasu.

 

PS nie zdążyłem zrobić zdjęć mojemu testowemu egzemplarzowi GLC, dlatego tym razem wpis wizualnie jest dosyć ubogi. Ale samochód dokładnie obejrzysz na filmie.

Hej! A widziałeś już znany i lubiany Instagram PremiumMoto? >>
close-image