Harley-Davidson FXDR. Tego motocykla nie wsadzisz do żadnej szufladki, w których są zazwyczaj zamykane motocykle. Wymyka się on również wszelkim ramom, w których do niedawna były zamknięte Harleye. FXDR to Harley inny niż wszystko, co widziałeś do tej pory, Harley „naj” w wielu aspektach. Co to oznacza w praktyce? Zapraszam na przejażdżkę.
Kontrowersje. To drugie imię nowej Toyoty Supry (dla geeków: Supry A90). Kontrowersje budzi niewielki wzrost mocy w porównaniu z poprzedniczką, kontrowersje budzi wygląd, kontrowersje budzą niemieckie korzenie. O czymś zapomniałem? W tym teście nie chce być adwokatem Toyoty ani promotorem nowej Supry. Chcę napisać, jaka jest naprawdę ta najważniejsza premiera samochodowa 2019 roku. Zapraszam na test Supry jako samochodu sportowego, bez zbędnych nawiązań do BMW i zamierzchłej legendy.
Był lipiec 2018. Właśnie odebrałem testowe Audi A5 Sportback. Jeszcze tego samego dnia dzwoni do mnie Kamil (ten gość po prawej) i wyzywającym tonem stwierdza, że jeździ właśnie Kią Stinger i że ta jego Kia jest dużo lepsza i dużo tańsza od mojego Audi A5. Kiedy już pozbierałem się ze śmiechu, a trwało to jakieś 2 dni, stwierdziłem, że nadarza się dobra okazja na porównanie. Wzięliśmy więc nasze dwa sportowe, "czterodrzwiowe coupe" na krótką wycieczkę, na której zamierzałem udowodnić Kamilowi, jak bardzo się myli. Co z tego wyszło i dlaczego to wszystko trwało aż rok? Sprawdźcie poniżej.
Zapraszam Cię na wyścigowy weekend i zabieram za kulisy profesjonalnej serii wyścigowej w randze Mistrzostw Polski. Zobacz, jak wygląda ściganie się na poważnie i poczuj emocje, które towarzyszą walce na torze, a które starałem się przekazać na filmie.
Tym razem, zainspirowany tygodniowym testem w 100-procentach elektrycznego Volkswagena Golfa (e-Golfa) dzielę się krótką refleksją na temat idei samochodów elektrycznych. ...
O wszystkim, co powinieneś wiedzieć o nowej Toyocie RAV4 napisałem już przy okazji obszernej recenzji tego modelu po pierwszych jazdach...
BMW – po Porsche i AMG – odpaliło w 2019 roku w Polsce swoją szkołę sportowej jazdy, czyli BMW Driving...
„Cześć, ojciec. Potrzebuję 150 tys. zł na start w przyszłym sezonie w wyścigach Kia” – zagajam przez telefon chwilę po zakończeniu III rundy Kia Platinum Cup na torze Poznań. Rundy, w której startowałem jako występujący gościnnie, ale pełnoprawny zawodnik VIP. Miałem swój team, całe zaplecze serwisowe, namiot i samochód z własnym nazwiskiem na szybie. Przez 4 dni byłem po prostu kierowcą wyścigowym. „To chyba musiałbym sprzedać mieszkanie” – słyszę w odpowiedzi.
Alpine A110 to coś nowego. I nie mam tutaj na myśli samego samochodu, bardziej wrażenia, jakie A110 jest w stanie zaoferować za kierownicą. To lekkie, wykonane prawie w całości z aluminium, 2-miejscowe coupe z silnikiem w kabinie reprezentuje odświeżające podejście do zmagań z fizyką. Wsiadłem i się zakochałem. A potem przyszła refleksja... Zanim jednak dojdziemy do refleksji, zapraszam na wydumaną i rozbudowaną metaforę kawowo-motoryzacyjną.
Wydaje się, że Golf GTI TCR, jako ostatnia specjalna edycja VII generacji Golfa GTI, powinien być tym najbardziej wyjątkowym. Przyćmić wszystko, co do tej pory widzieliśmy pod szyldem Golfa GTI. Tymczasem GTI TCR jest jedynie tym najszybszym (ale wcale nie najmocniejszym) i mam pewne wątpliwości, czy rzeczywiście najlepszym. Już spieszę z wyjaśnieniami.