Piaggio MP3 – trójkołowy motocykl (ewentualnie skuter) o pojemności znacznie większej niż 125 cm3 dostępny na prawo jazdy kat. B. MP3 530 określam na własny użytek mianem najszybszego sprzętu do przemieszczania się po mieście, jakim możesz legalnie jeździć bez prawka na motocykl. Piaggio MP3 to genialna alternatywa dla samochodu, dla osób, które nie mają czasu – ani na stanie w korkach, ani na robienie prawa jazdy kat. A.
Ma 3 koła, ponad pół litra pojemności, prawie 45 KM i 47 Nm, zużywa niecałe 4 l/100 km i do 100 km/h przyspiesza w tempie kompaktowego samochodu klasy premium. Nazywa się Piaggio MP3, w dowodzie rejestracyjnym widnieje jako motocykl i możesz nim śmigać po mieście posiadając jedynie kat. B.
To wszystko, i znacznie więcej, sprawia, że Piaggio MP3 w mieście będzie świetną alternatywą dla samochodu, co osobiście sprawdziłem i spieszę podzielić się moimi doświadczeniami z tym nietypowym sprzętem na prawko kat. B.
Piaggio MP3? A co to jest?
Piaggio Mp3 to 3–kołowy jednoślad zostawiający 2 ślady i dostępny na kat. B. Pod koniec 2018 roku weszły w życie nowe przepisy, zgodnie z którymi niektóre 3–kołowe motocykle/skutery mogą otrzymać specjalną homologację L5e i wówczas, możesz nimi śmigać na kat. B, nawet jeśli mają znacznie powyżej 125 cm3 pojemności.
Piaggio MP3 dostępny jest na kat. B, ponieważ z przodu ma dwa koła o odpowiednio szerokim rozstawie. Do tego ma pedał hamulca pod prawą stopą, którym blokujesz jednocześnie oba koła – zupełnie jak w samochodzie oraz „ręczny” hamulec postojowy.
Dzięki tym elementom po pierwsze Piaggio MP3 może mieć homologację L5e, a po drugie jeździ się na nim znacznie bardziej komfortowo i bezpieczniej niż na tradycyjnym skuterze czy motocyklu. Nawet, jeśli tak jak ja – a może przede wszystkim, jeśli tak jak ja – jesteś dwukołowym żółtodziobem.
Najważniejsza informacja jest więc taka, że dzięki Piaggio MP3 możesz sprawnie przemieszczać się po mieście szybkim sprzętem klasy premium i w korkach nie będzie na Ciebie mocnych.
Ale to dopiero początek historii.
Piaggio MP3 – trójkołowiec klasy premium
Piaggio Mp3 dostępny jest w trzech pojemnościach (530, 400, 300) i w różnych wersjach wyposażenia. Ja przetestowałem dla Ciebie wersję najbardziej premium, a więc tę najmocniejszą – 530. Ta odmiana charakteryzuje się też najbogatszym wyposażeniem, którego nie spodziewałem się w skuterze.
Pozwól, że wymienię te, które najbardziej mnie zaskoczyły:
- Kamera cofania – coś, czego nie spodziewałem się w skuterze. Przede wszystkim jednak nie spodziewałem się, że będę z niej korzystał tak często. Parkując w mieście, czy na osiedlu co chwilę wspomagałem się obrazem z kamery umieszczonej nad tylnym światłem.
- Bieg wsteczny – kolejne podwójne zaskoczenie. Po pierwsze, że jest coś takiego, jak bieg wsteczny, a po drugie dlatego, że wielokrotnie okazał się całkiem przydatny przy parkowaniu. W połączeniu ze stabilną pozycją, jaką zapewniają trzy koła przy zablokowanym zawieszeniu przednim (więcej o tym za chwilę) wstek okazał się bardzo pomocnym dodatkiem. Jest realizowany za pomocą przycisku rozrusznika.
- Asystent martwej strefy (BLIS) – działa identycznie jak w samochodzie, a ostrzeżenia o tym, że coś znajduje się w Twojej martwej strefie wyświetlane są na cyfrowej tablicy wskaźników. W skuterach i motocyklach ta strefa jest większa i bardziej newralgiczna, dlatego taki system okazał się sporym ułatwieniem i cennym dodatkiem zarówno w mieście jak i w trasie.
Co jeszcze ułatwi Ci życie z Piaggio MP3?
W Piaggio MP3 jest jednak znacznie więcej dodatków, które ułatwiają życie w mieście i w trasie. Z tych, które doceniłem w praktyce wymieniłbym:
- system bezkluczykowy z kufrem otwieranym z pilota,
- wielki kufer mieszczący dwa kaski pod równie wielkim, unoszonym siedziskiem,
- LED–owe światła również te do jazdy dziennej,
- możliwość połączenia telefonu z systemem multimedialnym,
- tempomat,
- zamykany schowek z portem USB nad tablicą wskaźników.
Bardzo dobre wrażenia zrobił na mnie cyfrowy, 7-calowy wyświetlacz TFT, którego szatę graficzną można zmieniać w sporym zakresie. Wyświetla mnóstwo informacji łącznie z przebiegiem krzywej momentu. W dodatku jest czytelny nawet w mocnym słońcu i okularach ze szkłami polaryzacyjnymi.
To chyba tyle jeśli chodzi o teorie, przejdźmy do najważniejszego zagadnienia.
Jak się jeździ na Piaggio MP3?
W skrócie: na Piaggio MP3 jeździ się komfortowo, pewnie i niezwykle sprawnie. A tę pewność i sprawność odczujesz nawet, jeśli tak jak ja, jesteś weekendowym jeźdźcem bez obycia z dwuśladami, albo w ogóle wcześniej nie miałeś do czynienia z 2– i 3–kołowcami.
Zacznijmy od komfortu.
W Piaggio MP3 ten komfort budują trzy elementy. Po pierwsze niezwykle obszerna, miękka kanapa obita antypoślizgowym materiałem, z niewielkim, ale pomocnym oparciem. Twój pasażer bądź pasażerka również będzie w 100 proc. usatysfakcjonowana(y) komfortem tego siedziska.
Do tego solidna owiewka, która skutecznie chroni przed wiatrem. Przy moich 185 cm wzrostu zdała egzamin i skutecznie chroniła klatę przed naporem powietrza. Ochrona przed wiatrem to jedno, dla mnie bardziej istotny był fakt, że dzięki tej ochronie na Piaggio MP3 po prostu nie czuć prędkości. A to sprawia, że w trasie można swobodnie lecieć 120 km/h, zaś w mieście dosyć łatwo się zapomnieć i zapłacić mandat.
Z komfortem użytkowania MP3 i poruszania się nim w mieście wiąże się jeszcze jeden element, któremu muszę poświęcić oddzielny akapit.
System blokowania przedniego zawieszenia w Piaggio MP3
Blokowanie przedniego zawieszenia to taki killer feature w Piaggio MP3. Co prawda MP3 nie jest jedynym trójkołowcem z tym systemem, ale też nie wszystkie trójkołowce są w niego wyposażone. Ten system ewoluował przez ostatnie lata i w Piaggio MP3 rocznik 2023 działa świetnie.
A jak działa?
Chodzi o to, że przez większość czasu zawieszenie dwóch przednich kół pracuje niezależnie. Dzięki temu możesz pochylać i przechylać się w zakrętach, ile dusza zapragnie (i odwaga pozwoli), zupełnie jak na tradycyjnym motocyklu.
Ale… kiedy prędkość spada poniżej 12–15 km/h w Piaggio MP3 masz możliwość zablokowania przedniego zawieszenia przyciskiem pod prawym kciukiem. W praktyce blokujesz to zawieszenie za każdym razem, kiedy dojeżdżasz do świateł.
Wówczas MP3 przestaje się przechylać i zmienia się w niezwykle stabilną platformę. W momencie, w którym ponownie odkręcasz manetkę, zawieszenie momentalnie się odblokowuje i wracasz do „trybu motocykla”.
Sądzę, że łatwiej zrozumieć dzięki poniższemu filmowi.
Co system blokowania zawieszenia daje w praktyce?
Możliwość blokowania zawieszenia daje przede wszystkim to, od czego wyszliśmy, czyli komfort. Kiedy już nauczysz się efektywnie korzystać z tego rozwiązania – a nauka chwilę zajmuje – to przy dojeżdżaniu do świateł, parkowaniu czy manewrowaniu, stopy będziesz mógł trzymać cały czas na podeście, bez konieczności podpierania się. A to przekłada się na znacznie większą wygodę korzystania z Piaggio MP3 w porównaniu z tradycyjnymi motocyklami czy skuterami.
Muszę zaznaczyć, że zawieszenie da się zablokować również w momencie, kiedy skuter jest pochylony. I na takim pochylonym MP3 z zablokowanym zawieszeniem również ustoisz bez podpierania. Problem pojawi się przy ruszaniu, bo skuter od razu będzie chciał polecieć na bok, więc będziesz musiał szybko reagować. Dlatego też wspomniałem, że efektywnego korzystania z tego rozwiązania dla własnego komfortu i ułatwienia sobie życia z MP3, trzeba się najpierw nauczyć i wypracować tzw. dobre praktyki korzystania z niego.
System blokowania zawieszenia prowadzi nas do jednego z najważniejszych zagadnień związanych z Piaggio MP3, czyli pewności i sprawności poruszania się tym sprzętem w korkach. Solidnie ją dla Ciebie przetestowałem.
Piaggio MP3 – jak się na tym śmiga w korkach?
Tak, wiem, Piaggio MP3 wygląda na spory sprzęt. I faktycznie przy masie 282 kg należy do wagi ciężkiej wśród skuterów i średniej wśród motocykli. Jednak w kwestii gabarytów i miejsca, jakie zajmuje na drodze, to cóż… pozory mylą.
Dwa przednie koła i zabudowany przód sprawiają wrażenie, że mamy do czynienia ze sporym i nieporęcznym sprzętem. Jednak w MP3 nadal najszerszym punktem jest kierownica, a ta ma dokładnie – osobiście zmierzyłem – 800 mm, a więc wpisuje się w typową rozmiarówkę motocykli turystycznych. Jeśli kierownica przechodzi, to znaczy, że Ty wraz z Piaggio MP3 też się zmieścicie.
Dodaj do tego większą niż w motocyklach i skuterach stabilność zapewnioną przez dwa koła z przodu oraz sporo momentu, a otrzymasz broń ostateczną do śmigania w korkach.
Owszem, mam kat. A, ale na motocyklach jeżdżę raptem parę tygodni w roku. Na MP3 wsiadłem więc jako motocyklowy żółtodziób, w dodatku był to mój pierwszy kontakt z 2 i 3 kółkami w sezonie.
To, co interesowało mnie – zapewne tak samo jak i Ciebie – od samego początku najbardziej w Piaggio MP3, była kwestia, na ile łatwo przelatywać tym przez korki. W moim przypadku gęste, warszawskie korki.
MP3 530 vs korki
Potrzebowałem 2 dni (w praktyce kilku godzin) żeby się rozkręcić i wyczuć MP3. Jednak kiedy 3. dnia o godz. 17 wsiadłem na moje pół litrowe Piaggio, aby w godzinach szczytu przejechać dosłownie całą Warszawę najbardziej zakorkowanymi drogami, to sam byłem w szoku, jak sprawnie i pewnie mi to idzie.
Zostawiałem za sobą w dostawców jedzenia na malutkich skuterach oraz motocyklistów na motocyklach wszelakiej maści. Generalnie po złapaniu wprawy wszystkich zostawiałem w tyle. A skoro ja sobie dałem radę, to znaczy, że każda osoba bez doświadczenia (i kat. A) również ogarnie przelatywanie przez korki na MP3.
Do tego dochodzi kwestia, że moje testowe Piaggio MP3 w wersji 530 jest największą i najcięższą wersją tego skutera. Odmiana 400 i 300 są mniejsze i poręczniejsze, a więc jeszcze łatwiej przeciskać się na nich przez korki.
Ile pali Piaggio MP3 530 Hpe w mieście?
Silnik HPE Euro 5 o pojemności 530 cm3 w Piaggio MP3 przy mojej dosyć dynamicznej jeździe po Warszawie (w trybie sport) zużywał średnio 4,3 l/100 km. Sądzę, że trudno będzie uzyskać więcej. Natomiast z łatwością uzyskasz mniej i zejdziesz po niżej 4 l/100 km, czyli do wartości deklarowanej przez Piaggio. Pomoże w tym tryb Eco.
A jak jeździ się na Piaggio MP3, kiedy nie ma korków?
Z perspektywy gościa, który nie ma jeszcze w pamięci mięśniowej ani w lędźwiach zakodowanej fizyki poruszania się tradycyjnym motocyklem, to MP3 jeździ się dokładnie tak samo, jak motocyklem.
Mamy nisko umieszczony środek ciężkości i MP3 dosyć pewnie pozwalało mi składać się w zakręty, a na pewno pewniej niż tradycyjne motocykle. Po prosu bardzo szybko złapałem na nim pewność i swobodę przemieszczania się, którą na motocyklach czuję dopiero pod koniec (czyli po tygodniu) testu.
Jeśli miałbym doszukiwać się jakichś różnic, to z perspektywy amatora mogę powiedzieć, że czułem się bezpieczniej i pewniej w porównaniu z motocyklem. Dwa koła z przodu dają pewniejsze oparcie w zakręcie, a dwie przednie opony dwukrotnie większą powierzchnię styku, a więc skuteczniejsze hamowanie. Te elementy nabierają jeszcze większego znaczenia, kiedy nawierzchnia robi się mokra.
MP3 bez problemu radzi sobie również, kiedy w końcu wyjedziesz na drogi ekspresowe. 120 km/h nadal wydaje się prędkością komfortową dla MP3 530, a jeśli trzeba to spokojnie poleci nawet 140 km/h. 140 km/h na skuterze! Można jeszcze więcej, ale przyznam, że poprzestałem na 140 km/h.
To jest ten moment, w którym warto wspomnieć, że z mocą 44 KM, Piaggio MP3 530 jest najmocniejszym skuterem w segmencie trzykołowców.
MP3 okiem motocyklisty
W ramach testu MP3 spotkałem się z dziennikarzem od motocykli – Michałem z Motovoyagera – który testował w tym samym czasie MP3 300. Zapytałem go, jak motocykliści czują 3–kołowce. Michał stwierdził, że trzeba nieco więcej siły i zaangażowania, żeby przechylić skuter do zakrętu – zainicjować zakręt – ale poza tym jest podobnie. Więcej na ten temat opowiedział na naszym filmie o MP3.
Michał jako motocyklista nie omieszkał wspomnieć o pewnych wizerunkowych kontrowersjach związanych z 3-kołowymi pojazdami. Że niby masz dwa koła z przodu bo boisz się zakrętów, etc. Ale to kontrowersje, które funkcjonują jedynie w hermetycznym środowisku motocyklowym i raczej bym się nimi nie przejmował.
To zaś prowadzi mnie do wad Piaggio MP3.
Wady Piaggio MP3
W trakcie tygodniowego testu doszukałem się jednej wady. Jest nią w mojej opinii jakość wykonania niektórych elementów oraz przeciętna jakość plastików w niektórych miejscach. Rzecz, która nie pasuje mi do wizerunku pojazdu premium. Z drugiej strony wydaje mi się, że ta jakość nie wykracza poniżej standardów przyjętych w tego typu sprzętach.
Za jedną z wad można by zapewne uznać również cenę…
Ile kosztuje Piaggio MP3 i czy warto – opinia
No dobra, pisząc o alternatywnym środku transportu do miasta, lifestylowym dodatku, który ma ułatwiać życie – czymś, co nie jest Ci do tego życia niezbędne, ale z coś, co z pewnością warto postawić na podjeździe – nie sposób nie wspomnieć o cenie.
Piaggio MP3 w najmocniejszej i najbardziej premium wersji Exclusive, o pojemności 530 cm3 i ze wszystkimi wspomnianymi dodatkami kosztuje 59 tys. zł.
Czy to dużo?
To już kwestia indywidualna. Pytanie, ile dla Ciebie jest warty bardzo szybki, niezwykle komfortowy, efektywny a przy okazji ekonomiczny środek transportu do miasta, dzięki któremu będziesz najszybszym gościem w mieście bez kat. A. Ile warty jest czas zaoszczędzony dzięki Piaggio MP3?
Jeśli 59 tys. to dużo, to mam dwie dobre wiadomości w postaci Piaggio MP3 400 i 300. Mniejsi bracia 530 będą co prawda nieco słabsi i nie będą mięli aż tak bogatego wyposażenia, ale jednocześnie będą lżejsi i zwinniejsi. Ceny zaczynają się odpowiednio od 35 900 zł oraz 49 900 zł.
Piaggio MP3 530 Exclusive 2023 – test wideo
Na deser zapraszam na film, w którym demonstruję i prezentuję to wszystko, o czym napisałem powyżej. Rozmawiam też ze 100-proc. motocyklistą o jego odczuciach względem 3-kołowego MP3.
Zapraszam.