Nowe Audi Q5, model na rok 2025, to III generacja jednego z najpopularniejszych modeli Audi w Polsce. Pierwsze egzemplarze pojawią się w naszym kraju na początku 2025 roku, ale już teraz, po oficjalnej premierze, wiemy o nowym Audi Q5 całkiem sporo. Zapraszam na zestaw najważniejszych informacji w interpretacji eksperta od samochodów klasy premium.
Jedną z największych ciekawostek związanych z oficjalną premierą nowego, długo wyczekiwanego Audi Q5 jest fakt, że Audi w chwili debiutu nie podało żadnych danych technicznych.
Nie znamy oficjalnych rozmiarów, nie znamy oficjalnych parametrów silników (jedynie ich moc), pojemności bagażnika, masy… Generalnie jeśli chodzi o wartości definiujące nowe Audi Q5, to mimo – oficjalnej prezentacji – nie wiemy nic.
I jest to sytuacja co najmniej dziwna. Nie pamiętam premiery samochodu, podczas której nie podano oficjalnych danych technicznych. Wygląda na to, że Audi tak spieszyło się z premierą Q5, że nie zdążyło przygotować homologowanych danych. Uzupełnię je, kiedy tylko się pojawią.
Nowe Audi Q5 – najważniejsze informacje na filmie
Na szczęście wszystko oprócz danych technicznych jest już doskonale wiadome. Nie tylko dlatego, że zostało przedstawione na oficjalnych filmach i przez wielkich, zaproszonych na statyczne oględziny Youtuberów. Również dlatego, że wiele rozwiązań (przede wszystkim ekranowych), które pojawiają się w nowym Audi Q5, zdążyliśmy poznać już przy okazji wcześniejszych debiutów A5 czy Q6 E-tron.
To tyle tytułem wstępu do nowego Audi Q5. O wszystkim, co powinieneś wiedzieć o III generacji tego popularnego SUV-a premium średniej wielkości opowiedziałem na filmie.
Jeśli nie lubisz oglądać i szybciej czytasz niż oglądasz, to poniżej zamieszczam zaadaptowany na potrzeby czytelnicze transkrypt filmu.
Nowe Audi Q5 – najważniejsza premiera Audi na 2025
Audi – w tym roku sypie premierami, jakby przypomniało sobie, że wypadałoby w końcu odświeżyć gamę. Tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy poznaliśmy RS3 i E-trona GT po faceliftingu, a do tego zupełnie nowe A5, A6 i Q6 e-tron.
Jednak dopiero teraz nadszedł czas na najważniejszą tegoroczną premierę Audi i jednocześnie tę najmniej emocjonującą, czyli nowe Q5.
Dlaczego debiut nowego Q5 to takie ważne wydarzenie?
Bo ten średniej wielkości SUV jest najchętniej wybieranym modelem Audi na świecie. W Polsce również go lubimy, bo w 2023 roku Q5 było drugim najpopularniejszym modelem Audi – zaraz za A3, a przed Q3.
Przy projektowaniu nowej generacji tak ważnego modelu trzeba działać ostrożnie. Z jednej strony wypadałoby wprowadzić mnóstwo nowości, a z drugiej nie można przegiąć ze zmianami, bo klienci machnął ręką i pójdą po X3 albo GLC.
Pytanie więc, czy Audi udała się sztuka sensownego odmłodzenia Q5? Czy może trzeba się pospieszyć i kupić aktualną generację Q5, póki jeszcze się da?
Wygląd nowego Audi Q5
Zaczniemy tradycyjnie od tego, co dzieje się na zewnątrz. A dzieje się sporo, szczególnie w kwestii oświetlenia.
Z jednej strony, kiedy spojrzymy na nowe Q5, to od razu poznamy, że to nadal Q5, szczególnie jeśli oglądamy je z profilu. Z drugiej strony, od razu też rozpoznamy, że mamy do czynienia z najnowszym Q5, bo z przodu i z tyłu sporo się pozmieniało.
Posłuchajmy, jak Audi w informacji prasowej opisuje elementy designu swojego nowego SUV-a:
Mocarną prezencję podkreśla napięte, wysoko poprowadzone boczne przetłoczenie, które łączy przednie i tylne lampy, optycznie wydłużając sylwetkę auta. Ponad progiem wznosi się linia sięgająca przez nadkola do tylnego zderzaka, nadając karoserii dynamiczny wygląd nawet podczas postoju.
Z ciekawostek: plastikowe osłony nadkoli mogą kontrastować z kolorem nadwozia. Wówczas są lakierowane na szaro i nie będą kawałkami czarnego matowego tworzywa, jak to zazwyczaj bywa w SUV-ach. W końcu mówimy o segmencie premium.
Chcesz posłuchać jeszcze jednego fragmentu z informacji prasowej? Nie? OK, i tak zacytuję:
Przód jawi się jako wyjątkowo pewny siebie – wszystkie elementy definiujące design są tu bowiem umieszczone o jeden poziom wyżej niż w poprzedniku. Mocno wyprofilowane, rzeźbiarskie reflektory nadają Q5 wyrazisty, skupiony wygląd, manifestując jego zwinny, śmiały charakter.
Żeby nie było – takie kwieciste opisy to nie tylko domena Audi. Niektóre marki szyją jeszcze grubiej, ale to temat na osobny odcinek.
Audi Q5 2025 – diabeł tkwi w oświetleniu
Generalnie najważniejsza informacja jest taka, że Audi ponownie podnosi poprzeczkę w kwestii oświetlenia. Największą ciekawostką (chociaż znaną już z innych nowych modeli Audi) jest fakt, że możemy sobie zmieniać tzw. sygnaturę świetlną, czyli design świetlnych elementów i w ten sposób – jeszcze jeden cytat – personalizować swoje Q5 w nieznany dotąd sposób.
Tak czy inaczej, trzeba przyznać, że ten cały ten asortyment świetlnych sztuczek faktycznie robi wrażenie i wyróżnia nowe Audi Q5.
Wrażenie robi też jeszcze jeden element.
Audi nazywa to lampą projekcyjną w spojlerze nad tylną szybą. I jest to rozwiązanie, z jakim jeszcze w Europie się nie spotkaliśmy, a sprowadza się do tego, że światło stop pod spoilerem nie jest widoczne bezpośrednio ale jako odbicie na tylnej szybie.
Po co?
Ano żeby było bezpieczniej.
Felgi i pakiety w Audi Q5 2025
W kwestii estetyki – mamy felgi w rozmiarach od 17 do 21 cali, chociaż podejrzewam, że w Polsce te najmniejsze nie będą dostępne. Do tego 11 kolorów lakieru do wyboru, naturalnie pakiet S line oraz dodatkowy pakiecik wyciemniający, żeby było bardziej groźnie i sportowo, o ile Q5 w ogóle może być groźne i sportowe.
I tak, będzie również wersja Sportback.
Nie można też nie wspomnieć o jeszcze jednym rewolucyjnym rozwiązaniu w Q5 – prawdziwych końcówkach układu wydechowego. Tak jest – Audi konsekwentnie wraca do prawdziwych końcówek. Te w Q5 są albo prostokątne albo okrągłe.
Końcówki wydechów prowadzą nas z kolei do silników.
Silniki w nowym Audi Q5
Pytanie: czego w kwestii jednostek napędowych możemy oczekiwać w średniej wielkości, niemieckim SUV-ie od marki premium, w erze konsekwentnego uśmiercania spalinowej motoryzacji?
W momencie debiutu dostępne będą 3 silniki. I tutaj nie ma żadnych nowości. To dobrze znane benzynowe 2-litrowe, 4-cylindrowe TFSI oraz 2-litrowy diesel. Oba są wsparte układem miękkiej hybrydy i mają 204 KM, co w połączeniu z 7-biegowym DSG powinno dać nieco ponad 7 s do 100 km/h. Czyli, po staremu. Do tego napęd na przód, albo na obie osie.
Od razu pojawia się też SQ5 z 3-litrowym V6 TFSI o mocy 367 KM. I to w sumie jest nowość, bo jak może wiecie aktualne SQ5 ma 3-litrowego diesla.
Oferta silników jest jak na razie uboga, ale z czasem na pewno pojawią się kolejne jednostki oraz hybrydy plug-in.
Elektryczne Audi Q5?
A co z elektryczną wersją Audi Q5? Czy tak też się pojawi?
Cóż, nowe, elektryczne Q5 już jest i nazywa się Q6 e-tron.
Co jeszcze powinieneś wiedzieć o nowym Audi Q5?
Może to, że z jednej strony, Audi mówi, że mamy tutaj nową płytę podłogową PPC, czyli następcę wysłużonego MLB, z drugiej strony wymiary nowego Q5 są niemal identyczne jak aktualnej generacji.
Audi nie podaje jeszcze oficjalnych danych technicznych, ale moje nieoficjalne tajne źródła mówią, że ten najważniejszy rozmiar, czyli rozstaw osi zwiększył się o cały milimetr, czyli wcale. A to oznacza, że Q5 nie urosło z generacji na generację.
Wnętrze Audi Q5 2025
Pamiętasz jak przyjemnie i wygodnie sterowało się w Q5 klimatyzacją i multimediami za pomocą fizycznych przycisków i pokrętła?
Jeśli nie, to nawet lepiej, bo może nie będziesz aż tak kręcić nosem na to, co dzieje się we wnętrzu nowego Q5.
Jak widać (na poniższych zdjęciach) przeskok w stosunku do aktualnej generacji jest spory. Ale trzeba też dodać, że wnętrze nowego Audi Q5 nie różni się wiele, od tego, co poznaliśmy przy okazji niedawnego debiutu Q6 czy A5.
Kabina wyróżnia się tym, że praktycznie nie ma w niej fizycznych przycisków. Została gałeczka do regulacji głośności i przyciski do sterowania szybami. Całą resztę obsługujemy dotykowo, na ekranie, albo tzw. haptycznymi przyciskami.
Swoją drogą… Volkswagen niedawno poszedł po rozum do głowy i wrócił do fizycznych przycisków na kierownicy, tymczasem wygląda na to, że Audi nie uczy się na błędach swoich siostrzanych marek.
Ba, idzie o krok dalej w tych haptycznych koszmarkach ergonomii…
Dotykowe panele i wyświetlacze w Audi Q5
Spójrz tylko na ten wielki haptyczny panel z mnóstwem pojedynczych przycisków. W głowie już słyszę te przekleństwa, które będę rzucał przy próbie regulacji lusterek.
Ale może jestem uprzedzony? Może nie będzie tak źle, nie uprzedzajmy faktów, poczekajmy na pierwsze jazdy testowe.
Co poza tym?
Zgodnie z najnowszymi trendami 2 albo 3 ekrany rozciągnięte praktycznie na całą szerokości deski rozdzielczej.
Mamy dwa główne ekrany OLED – 12-calowy zestaw wskaźników i 14,5-calowe dotykowe MMI. Do tego, opcjonalnie, prawie 11-calowy wyświetlacz dla pasażera.
System multimedialny oparty jest na Android Automotive i zbiera bardzo dobre recenzje w Q6, więc w nowym Q5 też powinien być OK.
Jest też sztuczna inteligencja (a jakżeby by inaczej) i asystent głosowy. Ale tutaj nie liczyłbym na żadne spektakularne rozwiązania, szczególnie po demonstracji, którą Audi przeprowadziło przy okazji niedawnej premiery A5. [Prezenter poprosił głosowo o rozpoczęcie prowadzenia na lotnisko we Frankfurcie.] Witamy w 2010 roku…
Nowe Audi Q5 – aspekty praktyczne – bagażnik, tylna kanapa
We wnętrzu, podobnie jak w Volkswagenach z rodziny ID, pojawia się LED-owy pasek biegnący pod szybą przez całą szerokość kabiny, który kolorami reaguje na to, co dzieje się w samochodzie i z samochodem.
Do ciekawszych i bardziej użytecznych nowości w nowym Q5 należy tylna kanapa, którą można przesuwać przód-tył oraz regulować pochylenie jej oparcia.
Bagażnik ma niemal identyczną pojemność i wg – jeszcze raz podkreślę – nieoficjalnych danych jest tylko 5 litrów większy od tego w aktualnej generacji Q5. Natomiast w nowym Q5 roletę można schować pod podłogą bagażnika.
Sporo nowości pojawia się też w kwestii tapicerek i materiałów wykończenia, ale o tym porozmawiamy sobie dokładniej już przy okazji pierwszych jazd testowych, dlatego zapraszam do subskrybowania, żeby nie przegapić.
Jak jeździ nowe Audi Q5?
A jeśli jesteśmy już przy wrażeniach z jazdy jesteśmy, to podobnie jak w aktualnym Q5 mamy trzy rodzaje zawieszenia do wyboru:
- standardowe,
- obniżone,
- pneumatykę z regulacją prześwitu.
Do tego te same silniki, ten sam rozstaw osi i zapewne ten sam rozstaw kół, co w aktualnej generacji. Jest przednia szyba akustyczna i opcjonalnie boczne z przodu. Powinno być więc cicho i komfortowo, ale przeskoku pod względem wrażeń z jazdy w stosunku do obecnego Q5 raczej bym się nie spodziewał, chociaż Audi twierdzi, że, i tutaj ostatni cytat na dzisiaj:
W porównaniu z poprzednikiem nowe Q5 oferuje znacznie bardziej odczuwalną różnicę między trybem komfortowym a sportowym.
Nowe Audi Q5 – produkcja, cena i kiedy w Polsce?
Nowe Audi Q5, podobnie jak to aktualne, będzie produkowane w Meksyku, zamówienia już można składać, a pierwsze egzemplarze dotrą do nas na początku przyszłego roku. Cena startowa będzie zapewne nieco wyższa od aktualnych 219 tys. zł dla 2-litrowej benzyny, ale w standardzie dostaniemy nieco więcej.
To na ten moment wszystkie najważniejsze informacje o nowym Q5. Daj znać, czy już biegniesz do salonu po aktualną generację, czy jednak wolisz poczekać na tę nową.
Audi Q5 2025 – komplet oficjalnych informacji
A jeśli jesteś naprawdę wytrwały i naprawdę chcesz wiedzieć absolutnie wszystko, co możliwe o nowym Audi Q5, to odsyłam Cię do oficjalnej informacji prasowej. Ta informacja to źródło wszystkich źródeł tego, co wiemy o nowym Q5, czyli wszystko, czym zechciało się z nami podzielić Audi na ten moment.