Aston Martin nareszcie oficjalnie zaprezentował następcę swojego najbardziej sportowego modelu DBS. Nowy Aston nazywa się Vanquish. Jest lżejszy, bardziej zwarty, generuje 572 KM mocy z silnika V12 i rozpędza się do 100 km/h w 4,1. Nareszcie Aston będzie mógł przytrzeć nosa współczesnym konkurentom.
Nowy Vanquish łączy piękny design z imponującą technologią. To najnowsza odsłona naszej całej wiedzy na temat tworzenia samochodów, którą zdobyliśmy przy projekcie One-77. To najwyższa forma Super Grand Tourera… – mówi prezes Astona, dr Ulrich Bez
Nie ma co ukrywać, że Aston Martin ostatnimi czasy po prostu się obijał jeżeli chodzi o nowe modele, w podobny sposób jak Lotus ze swoimi Elise i Exige. W niemal nieskończoność prezentował poprawione wersje i edycje specjalne bazujące cały czas na jednej i tej samej platformie. Teraz jednak sytuacja się zmieniła za sprawą nowego Vanquisha.
Niemałym zaskoczeniem może być już sama nazwa następcy DBS. „Vanquish” to powrót do tradycji, do modelu, który powstawał w latach 2001-2007. Teraz to najnowsza broń Aston Martina. W jaki sposób Brytyjczycy przygotowali Vanquisha do starcia ze współczesnymi konkurentami?
Przede wszystkim Vanquish bazuje na nowej generacji aluminiowej platformy VH. Według deklaracji Astona nowy szkielet Vanquisha jest o ponad 25 proc. bardziej sztywny niż ten w DBS. Jest też lżejszy dzięki szerokiemu zastosowaniu włókna węglowego w konstrukcji.
Brytyjczycy nie zdradzili jeszcze masy Vanquisha, ale prawdopodobnie będzie on lżejszy od DBS o 70-80 kg, czyli będzie ważył około 1620 kg, większość paneli karoserii wykonana będzie w włókna węglowego, a na przednią i tylną oś przypada po 50 proc. masy. Nowy Aston Martin jest więc bardziej zwarty i lżejszy niż poprzednik.
Pod maską Aston Martin Vanquish ma mocno zmodyfikowaną V-dwunastkę o pojemności 5,9 litra ze zmiennymi fazami rozrządu, którą zamocowano o 19 mm niżej. V12 legitymuje się mocą 572 KM przy 6750 obr./min oraz momentem 620 Nm przy 5500 obr./min. Te potężne, chociaż nie przełomowe, wartości trafiają na tylne 20-calowe koła za pośrednictwem automatycznej, 6-biegowej skrzyni Touchtronic 2 z DBS.
Taki pakiet pozwala rozpędzić Vanquisha do 100 km/h w 4,1 s (pomoże w tym układ kontroli startu) i do maksymalnych 295 km/h, czyli 0,2 s szybciej niż w DBS, ale i o 10 km/h wolniej. Za zatrzymanie Vanquisha odpowiedzialne są węglowo-ceramiczne hamulce Brembo z tarczami o średnicy 398 mm z przodu i 360 mm z tyłu.
Vanquish może pochwalić się całkowicie nowym wnętrzem, jednak kierowcy DBS odnajdą się w nim momentalnie. Architektura pozostała niezmieniona, ale całość jest bardziej futurystyczna i wykorzystuje najnowszą technologię. Vanquisha można zamówić w konfiguracji 2+2 (miejsce dla 2 małych i 2 dużych osób) lub 2+0 gdzie zamiast tylnych foteli otrzymamy dodatkowe miejsce na bagaż.
Oto przed nami całkowicie nowy Aston Martina, który nie musi obawiać się bezpośrednich starć ze współczesnymi rywalami. Ma kosztować około 200 tys. euro, a pierwsze auto trafi do klientów pod koniec 2012 roku.
źródło: Aston Martin
