Idea launch control rozkwitła prawie 30 lat temu, początkowo oczywiście w Formule 1. FIA jednak szybko ukróciła te zapędy. Brak zrozumienia w F1 nie przeszkodził jednak w upowszechnieniu się systemu launch control w samochodach. Dzisiaj „procedura startowa” dostępna jest w większości aut sportowych. Czym jest launch control i jak działa?
Co to jest launch control?
Nazwa tłumaczy się chyba sama. W instrukcji Audi „launch control” przetłumaczono jako „program maksymalnego przyspieszenia”, zaś na własny użytek możecie rozumieć to jako system pomagający w efektywnym (nie efektownym) starcie spod świateł.
W samochodach drogowych pojawił się po raz pierwszy w manualnej, zautomatyzowanej przekładni Ferrari F355 w 1997 roku. Z czasem większość producentów zaczęła oferować wspomaganie startu w swoich modelach. Dziś w różnej formie z launch control spotkamy się w mocniejszych BMW, Nissanie (zgadnijcie którym), Mitsubishi Evo, Ferrari, Mercedesach AMG, Lotusie, Lexusie LFA i wszystkich markach koncernu VW.
Chwila przerwy w lekturze na nową Suprę, którą dla Was przepaliłem.
Jak działa launch control?
Działanie systemu kontroli startu opiera się na elektronice, której nadrzędnym celem jest optymalizacja przyspieszenia ze startu stojącego. Amerykanie ujęliby to jako „smokeless burnouts”.
W samochodach z szeroko pojętymi automatycznymi skrzyniami system launch control pozwala podnieść obroty silnika do optymalnej wartości przy równoczesnym wciśnięciu hamulca i gazu. Po odpuszczeniu hamulca skupia się na zapewnieniu jak najlepszej trakcji. Nam pozostaje mocne trzymanie kierownicy i gazu w podłodze, reszta dzieje się samoczynnie.
System launch control spotkamy również w samochodach z manualnymi skrzyniami biegów
Dostępny jest np. w nowym Fordzie Focusie RS. Procedurę startową aktywujemy z poziomu komputera pokładowego. Wciskamy sprzęgło, wrzucamy pierwszy bieg a następnie wciskamy gaz w podłogę. Silnik wkręca się na 5 tys. obr./min, wówczas gwałtownie odpuszczamy sprzęgło, a elektronika resztę robi za nas. Film demonstracyjny.
Zobacz też, jak w praktyce działa system utrzymywania pasa ruchu (mój test)
Każda marka wymyśliła inną procedurę aktywacji systemu, która już sama w sobie jest ciekawym spektaklem. Wszystko sprowadza się jednak do jednoczesnego wciśnięcia gazu i hamulca w podłogę i puszczeniu tego drugiego. System zadziała kiedy spełnimy kilka warunków. Dla Audi i VW to np.: koła ustawione na wprost, rozgrzany silnik, odpowiednia temperatura oleju w przekładni…
Na poniższym filmie starałem się przedstawić Wam, jak wygląda przygotowanie do startu z launch control w nowym Golfie GTD (ze skrzynią DSG naturalnie).
Update grudzień 2014: dla porównania launch control w nowym Volkswagenie Golfie R
Mamy dla Was również film ze startującym Audi S3
Warto zaznaczyć, że ruszenie z użyciem funkcji launch control ma niewiele wspólnego z manualnymi próbami szybszego startu w autach z automatycznymi skrzyniami. Zapewne próbowaliście startować przytrzymując hamulec i wciskając jednocześnie gaz. Jednak wtedy coś zaczyna zgrzytać, auto chce jechać i generalnie mamy wrażenie, że bardzo cierpi. Przy użyciu launch control ten element nie występuje. Silnik swobodnie wkręca się na obroty, auto nie wyrywa do przodu i spokojnie czeka na odpuszczenie hamulca.
Przeciążenia przy starcie, jakie można uzyskać przy wykorzystaniu funkcji launch control są nie do osiągnięcia przy standardowym ruszaniu. Szczególnie mocne odczucia zapewniają samochody z napędem na wszystkie koła np. Audi R8. W przednionapędowych GTD/GTI wrażenia są nieco mniej spektakularne, chociaż launch control pomaga nieznacznie skrócić czas przyspieszenia do 100 km/h. Tylko…
…po co Ci launch control w samochodzie?
Cóż, launch control należy traktować bardziej jako gadżet, kolejny elektroniczny wspomagacz, który producenci mogli wprowadzić do samochodów niewielkim kosztem.
Launch control faktycznie pozwala zoptymalizować przyspieszenie, ale przecież nie będziecie z niego korzystać na każdych światłach. Zresztą, w większości samochodów, po kilku agresywnych startach układ poprosi o chwilę przerwy. No więc, po co Ci launch control w samochodzie? Jest tylko jedno uzasadnienie. Obraz wyraża więcej niż 1000 słów, dlatego odpowiedzią na pytanie będzie film.
No dobra, jeszcze jeden (oglądajcie od 2:10), abyście lepiej zrozumieli
Już zaczynacie łapać? Niewiele na świecie jest rzeczy, które potrafią wywrzeć na kobiecie takie wrażenie, jak solidny start z launch control… Warto wykorzystać go na pierwszej randce.
Poznaj tajemnice samochodów klasy premium
Jeżeli masz własne spostrzeżenia i przemyślenia na temat systemu launch control, zachęcam do podzielenia się nimi w komentarzu!
