Właśnie poznaliśmy polskie ceny nowego, małego Seata Mii. Tym sposobem na polskim rynku mamy już komplet miejskich trojaczków rodziny VW. Obecnie Volkswagen Up!, Skoda Citigo oraz Seat Mii zdają się najbardziej sensownymi i kompletnymi propozycjami w swoim małym segmencie. Pytanie, którego wybrać. Różnice w cenie wyboru raczej nie ułatwią.
Na polskim rynku mamy już komplet trzech miejskich bliźniaków od Volkswagena, Skody i Seata. Pod względem technologicznym są identyczne. Z zewnątrz, jak i we wnętrzu różnią się jedynie detalami. Mają ten sam, litrowy silnik o dwóch wariantach mocy (60 KM i 75 KM), takie samo wyposażenie i zbliżone ceny. Volkswagen Up! (zobacz nasz test) oraz Skoda Citigo właśnie przypuszczają ofensywę na nasz rynek. Teraz przyszedł czas również na Seata Mii.
Mii na naszym rynku oferowany jest w cenie od 32 658 zł. Podstawowa wersja Reference o mocy 60 KM w standardzie posiadać będzie ABS, cztery poduszki powietrzne i właściwie (tak jak w przypadku pozostałej dwójki) niewiele więcej.
Dla porównania, Skoda wyceniła Citigo od 28 990 zł, a Volkswagen proponuje Up! od 31 290 zł. Seat Mii okazuje się więc najdroższy z całej trójki. Podobnie przedstawia się sytuacja w kwestii wyposażenia dodatkowego. Najtaniej doposażymy Skodę Citigo, a za te same elementy wyposażenia w przypadku Seata zapłacimy więcej niż w Up!. Np. za nowatorski w małych samochodach system automatycznego awaryjnego hamowania w Skodzie przyjdzie nam zapłacić 500 zł, w Volkswagenie 850 zł, a w Seacie 860 zł.
Tak czy inaczej, różnica w cenie raczej nie będzie głównym czynnikiem decydującym o wyborze jednego z trzech trojaczków.